Następnego dnia na bazie starych zawiasów do uchylnych okien zrobiliśmy drzwi:
Pod przodem lokomotywy widać deskę z zamontowanymi kółkami - testowaliśmy je na torach. Jak na niełożyskowane wypadły świetnie.
Zrobiliśmy też pług:
Wykazałem się nie małym wyczuciem, bo nie trzeba było nam ni mniej, ni więcej kątowników. Jako pilarz to wyczucie mam we krwi :)
Z każdą chwilą rosło zadowolenie z efektów naszej pracy. Teraz już w pełni widać było co szykujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz