2010-08-29

26 - Nocny wypad


Nie było nic do roboty, a Teżewe miało nowe, łożyskowane kółka, więc postanowiliśmy, że ruszymy na wypad do zambrowskiego parku. Można powiedzieć, że były to pierwsze urodziny Teżewe, bo ostateczne jego wykończenie przypadało na 5 września 2009 roku, a to był koniec sierpnia 2010. Ruszyliśmy w składzie: Zając, Siwy, Kuba, Kocur i ja. Po drodze kupiliśmy szampana i radośnie sunęliśmy dalej. Mięliśmy sporo z górki, więc ciężko było się powstrzymać od przetestowania zdolności tocznych nowych kółek Teżewe. Co zaowocowało przypieprzeniem tylną osią o słupek :) Troche nam powykrzywiało tylną ośkę, ale po raz kolejny Teżewe udowodniło, że jest twardą suczą. Dotarliśmy na miejsce, siorbaliśmy szampaksa i miło nam mijał czas na wspomnieniach. Była sobota, więc sporo patroli policyjnych kręciło się po mieście. Jeden podjechał do nas w parku. Robili zdjęcia, pośmiali się i popodziwiali nasz zapał bez żadnego czepiania się. Potem poznaliśmy dwie dziewczyny, Karolinę i Boszenę.

Warto wspomnieć, że nie znały nas, a ofiarowały nam pieniądze na następny nasz projekt na pływanie na byle czym, o którym im co nieco opowiedziałem.

W drodze powrotnej zaczepiało nas jeszcze sporo osób, w tym i kolejne 3 patrole policyjne.

Można powiedzieć, ze cała akcja była takim jakby pożegnaniem z Teżewe. Przynajmniej takie jest moje odczucie. Chciałbym teraz skupić się na stworzeniu czegoś nowego, bo przeżuwanie starej gumy traci smak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz